Pokój nr 2: Diego, Giovanni

Giovanni

Ubrałem sie i zacząłem czytać nowy numer gazety o motorach

Mia

zapukalam
- hej Giovanni, moge wejsc?

Giovanni

-Tak prosze, powiedziałem

Mia

- co tam u cb slychac?

Giovanni

- A własnie przeglądam gazete- powiedziałem i popatrzyłem na Mię. - A Ciebie?

Mia

- nudzi mi sie, ogladalam tv ale nic ciekawego nie leci, a ty co przegladasz?

Giovanni

-a taką gazete o autach.. fajne nie?- otworzyłem i pokazałam Mii porche..

Mia

ja najbardziej lubie porche cayenne gts, wyciaga prawie 300km/h, 500 koni mechanicznych, wyciaga setke w 4,9 sekundy... - gadalam jak najeta

Giovanni

-Przysłuchiwałem się Mii jak odpoiwda..- nie dowiary.. ja też uwielbiam to auto.. ojciec mi kiedyś takie kupił.. ale postanowiłem podarować na cele charytatywne...- znowu zaczałem się wymądrzać.

Mia

- taki samochod na cele charytatywne? - zapytalam zdziwiona - nie no Ty to masz serce - uwierzylam mu

Giovanni

-Stwierdziłem, że dzieciom bardziej się te pieniądze przydadzą- uśmiechnąłem się dumy z tego , że Mia się nabrała.

Mia

- ja tam bym wolala bugatti veyron, kosztuje 1000000euro, 1001 koni, 2,5 sek do setki, 420km/h, silnik w16, 64 zawory, 4 turbiny, skrzynia 8 przelozen 50-osobowa ekipa pracowala nad nia 5 lat... tego wszystkiego mozna sie dowiedziec ogladajac z nudow telewizje, jak ja dzisiaj - zasmialam sie

Giovanni

-Tak.. to auto też jest nawet dobre.. mój ojciec już złożył na nie zamówienie.. bo wiesz ,że te euta robia tylko za zamwóienie- spytałem

Mia

- tak, ale na pewno nie z edyscji pure sang